[WIDEO] Bijatyka w świdnickim barze
Niewiele było trzeba by przyjemny, sobotni wieczór, w jednej ze świdnickich restauracji, zamienił się w bijatykę. Całość zdarzenia została utrwalona przez jednego ze świadków a nagranie wrzucono do sieci.
Wraz z poluzowaniem obostrzeń swoich gości witały restauracje i puby. A, że ostatni weekend był wyjątkowo ciepły i słoneczny, oblegane były głównie miejsca z ogródkami zewnętrznymi. Niestety, nie wszyscy potrafią zachowywać się przyzwoicie i zgodnie z przyjętymi standardami.
W pubie Fosa doszło do bijatyki, w której wzięło udział kilku mężczyzn. Wszystko miało miejsce gdy lokal był już właściwie zamykany, czyli po godzinie 4 rano w niedzielę.
- Żyjemy w bardzo brutalnym świecie, więc takie sytuacje zdarzają się, ale na szczęście rzadko. Całość trwała mniej więcej 2 minuty, stąd nie było nawet szansy na reakcję obsługi, która swoją drogą zbierała się już do domu. Prowodyrem był jeden z mężczyzn, który rzucił w innych szklanką a jego kolega zaczął psikać gazem. W efekcie jeden z agresorów stracił przytomność. Służby wezwała nasza kelnerka. Mężczyzna ten nie chciał rozmawiać z policją, odszedł po wszystkim w nieznanym kierunku - opowiada Wojciech Rut, właściciel.
Nagranie trafiło do sieci. I o to największy żal ma Rut.
- Od 30 lat prowadzę ten biznes, a takie nagrania i zdarzenia godzą w dobre imię mojej restauracji pubu. Nie mam pewności czy całość tej zadymy nie była specjalną prowokacją - dodaje Wojciech Rut.
Sprawę bada świdnicka policja.
Wideo TUTAJ
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)