Życzyli dwustu lat Pani Karolinie

środa, 13.4.2022 07:59 1066 1

Dokładnie 11 kwietnia sto lat temu, czyli w 1922 roku na świat przyszła szacowna jubilatka, Pani Karolina Duńkowska, z domu Radomińska. Ten wyjątkowy dzień spędziła w gronie rodziny i przyjaciół, którzy życzyli kolejnych stu lat w zdrowiu. Listy gratulacyjne z tej wyjątkowej okazji przesłał Prezydent RP oraz Wojewoda Dolnośląski, a Zastępca Prezydent Świdnicy, Jerzy Żądło i dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich, Apolonia Kawka-Szczygieł przekazali nagrodę okolicznościową.

 

Szacowna jubilatka urodziła się 11 kwietnia 1922 roku we wsi Hałuszczyńce. Miała dwie siostry i czterech braci. Po ukończeniu szkoły podstawowej zdobyła zawód krawcowej. W 1940 roku wyszła za mąż za Bronisława. W 1943 roku mąż został powołany do wojska, aby walczyć z okupantem. Panią Karolinę zwolniono z tego obowiązku, gdyż była jedyną opiekunką starego i schorowanego dziadka. Po zakończeniu wojny małżeństwo przesiedliło się na ziemie odzyskane, do wsi Ownice - obecne województwo lubuskie i objęli gospodarstwo rolne. W 1946 roku została mamą syna Ryszarda, a w 1949 roku - córki Leontyny.

Gdy dzieci ukończyły szkołę podstawową, wysyłali je do szkoły średniej do Świdnicy. W 1965 roku postanowili się przeprowadzić do Świdnicy, aby być bliżej syna i córki. Pani Karolina rozpoczęła pracę w Spółdzielni „Nowe Życie” i pracowała tam do przejścia na emeryturę. Jubilatka jest babcią czwórki wnuków i prababcią piątki prawnuków.

foto - UM Świdnica

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Z całym szacunkiem dla szanownej jubilatki ale życzyć komuś 100 lat albo i więcej to tak jakby nic dobrego nie życzyć..Większość ludzi już po dziewięćdziesiątce cierpi ,choruje .Nie mogą chodzić.Stają się zależni od innych.A pomocy od państwa prawie żadnej nie ma.Jest pomoc dla Ukraińców i dobrze.Ale dla Polaków na stare lata nie ma prawie nic. Czekaj z najbliższą osobą aż dożyje setki to dostanie 3 tys za które dopiero będzie można zatrudnić kogoś do opieki.A w MOPSie opieka co oczy wypieka. Papierologia i totalna inwigilacja a pomoc prawie żadna.
środa, 13.04.2022 17:32
Z całym szacunkiem dla szanownej jubilatki ale życzyć komuś 100 lat albo i więcej to tak jakby nic dobrego nie życzyć..Większość ludzi już po dziewięćdziesiątce cierpi ,choruje .Nie mogą chodzić.Stają się zależni od innych.A pomocy od państwa prawie żadnej nie ma.Jest pomoc dla Ukraińców i dobrze.Ale dla Polaków na stare lata nie ma prawie nic. Czekaj z najbliższą osobą aż dożyje setki to dostanie 3 tys za które dopiero będzie można zatrudnić kogoś do opieki.A w MOPSie opieka co oczy wypieka. Papierologia i totalna inwigilacja a pomoc prawie żadna.