Zastępcy prezydenta Świdnicy wizja i misja
Szymon Chojnowski, nowy zastępca prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej rozpoczął już pracę. Wśród priorytetów ma pozyskiwanie dla miasta środków zewnętrznych. Jakie będzie miał zadania, na czym skupi się w swojej działalności, co jest jego konikiem i dlaczego wstąpił do PO?
Promocję, kulturę, sport i politykę społeczną ma w swoim zakresie zadań 31-letni zastępca prezydenta Świdnicy. Szymonowi Chojnowskiemu z uwagi na doświadczenie - m.in. w latach 2008-2014 pracował w Ministerstwie Finansów jako starszy specjalista, gdzie odpowiedzialny był za współpracę z organizacjami i instytucjami międzynarodowymi - powierzono także odpowiedzialność za pozyskiwanie środków zewnętrznych. Będzie on zabiegał nie tylko o środki unijne dla miasta, ale i o kasę z programów ministerialnych czy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
W celu skutecznej promocji miasta, zastępcy posłuży opracowana strategia turystyczna. Jak ocenia: - Jest w tej dziedzinie wiele do zrobienia, ale jestem na to przygotowany. To mój konik.
Następca Waldemara Skórskiego do tej pory bezpartyjny, 5 stycznia dołączył do struktur Platformy Obywatelskiej. Jako kandydat na radnego miejskiego startował z listy Świdnickiego Forum Rozwoju, jednak zrezygnował z członkostwa w stowarzyszeniu jeszcze przed drugą turą wyborów na prezydenta Świdnicy. Czy decyzja o wstąpieniu do PO była związana z objęciem przez Chojnowskiego stanowiska wiceprezydenta?
- Zawsze mi było blisko do PO, choć mam lekko lewicowe poglądy. Była to dla mnie naturalna konsekwencja, choć taka decyzja i tak by zapadła. Z członkostwa ze ŚFR zrezygnowałem z uwagi na różnice poglądów politycznych - mówi Szymon Chojnowski.
Czytaj też: Młody, doświadczony zastępca prezydenta Świdnicy oraz Szymon Chojnowski wstąpił w struktury Platformy
MM
Dodaj komentarz
Komentarze (0)