świadkowieponiedziałek, 05.10.2015 14:01
i co z tego że dużo jeździ skoro jeździć nie potrafi...nawet trójkąta ostrzegawczego nie potrafił wyjąć z auta a co dopiero mówić o jego porządnym ustawieniu. zdążyliśmy dojechać ze skrzyżowania, wybiec z auta i zacząć udzielać pierwszej pomocy, a ten fantastyczny kierowca nie zdążył nawet ruszyć tyłka ze swojej lawety...takkk takkk...pewnie w szoku był...biedactwo...
lekko dotknął?? hahaha...to ciekawe czemu ma połamaną kość łonową??
i mam prawo to napisać bo działo się to na moich oczach!
Komentarze (20)