[WIDEO] Wrocławscy policjanci namierzyli "dziuplę" ze skradzionymi rowerami
Funkcjonariusze z wrocławskiej komendy miejskiej, prowadząc czynności operacyjne, ujawnili miejsce składowania różnego rodzaju przedmiotów pochodzących prawdopodobnie z kradzieży na terenie Niemiec. Były to m.in. kosiarki, piły i ubijarki oraz kilkanaście markowych rowerów, w tym również z napędem elektrycznym. Rynkową wartość zabezpieczonego mienia szacuje się na kwotę blisko 150 tys. złotych. Funkcjonariusze zatrzymali też trzy osoby i obecnie ustalają ich związek ze sprawą. Przypomnijmy, że zarówno kradzież mienia jak i paserstwo, zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pełniący służbę na terenie działania Komisariatu Policji Wrocław – Psie Pole, działając operacyjnie, namierzyli miejsce przechowywania przedmiotów mogących pochodzić z kradzieży na terenie Polski i Niemiec. Podjęte niezwłocznie przez funkcjonariuszy czynności, skutkowały zabezpieczeniem mienia o wartość blisko 150 tys. złotych a także zatrzymaniem trzech osób mogących mieć związek ze sprawą.
W śród zabezpieczonych przez policjantów przedmiotów znajdowały się m.in. markowe rowery, kosiarki, piły i ubijarki. Część z ujawnionych jednośladów posiadała również napęd elektryczny.
Dalsze działania funkcjonariuszy w tej sprawie doprowadziły do zabezpieczenia kolejnych 6 rowerów niewiadomego pochodzenia, a także kosiarki i silnika do łodzi motorowej o łącznej wartości ponad 25 tys. złotych.
Wstępne sprawdzenia wykazały, że co najmniej część z nich pochodzi z kradzieży na terenie Polski i Niemiec.
Obecnie, policjanci nadal pracują nad tą sprawą, sprawdzają m.in. pochodzenie zabezpieczonego mienia oraz ustalają udział osób zatrzymanych w tym przestępczym procederze.
Policjanci przypominają, że w świetle zarówno kradzież mienia jak i paserstwo, zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
/KMP Wrocław
Dodaj komentarz
Komentarze (0)