Śląsk uległ Warcie Poznań

Śląsk Wrocław przegrywa z Wartą Poznań 0:2 w ramach 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W porównaniu do ostatniego spotkania w składzie WKS-u pojawiły się dwie zmiany. Kontuzjowanego Patryka Janasika zastąpił Islandczyk Daniel Gretarsson. Do składu wrócił również Konrad Poprawa.   

W pierwszych minutach obie drużyny starały się nie forsować tempa, tylko spokojnie rozgrywały piłkę, aczkolwiek żadna z akcji nie przyniosła zagrożenia pod bramką.   

Niestety, ale pierwsze kłopoty przyszły już w 9. minucie. Michał Szromnik wyszedł do dośrodkowania, ale po kontakcie z jednym piłkarzem Warty upuścił futbolówkę i Enis Destan bez większych problemów zdobył bramkę. „Zieloni” dość szybko objęli prowadzenie.   

Później spotkanie wyglądało dość podobnie, jak na samym początku. Śląsk Wrocław próbował rozciągać grę i szukać przestrzeni na połowie Warty, lecz goście nie pozwalali na przedostanie się do ich pola karnego. W 22. minucie odważną próbę z dystansu podjął Nahuel Leiva, lecz jego piłka nieznacznie minęła lewy słupek bramki strzeżonej przed Adrianem Lisem.   

Do jednej z akcji podłączył się Martin Konczkowski, który pociągnął piłkę do linii bramkowej i sprytnie dośrodkował na 11 metr, ale strzał głową Patricka Olsena powędrował nad bramką.    Do przerwy jednak nie udało się doprowadzić do wyrównania. WKS schodził do szatni, przegrywając z Wartą 0:1. 

Na początku drugiej połowy Ivan Djurdjević zdecydował się na jedną zmianę. Boisko opuścił Martin Konczkowski, a w jego miejsce pojawił się powracający do gry Petr Schwarz. Tym samym Śląsk wrócił do swojej stałej formacji – 1-4-2-3-1.  

Świetną szansę w 50. minucie miał Erik Exposito. Adrian Lis źle wypiąstkował futbolówkę po dośrodkowaniu i Hiszpan uderzył z pierwszej piłki, lecz wprost w ręce golkipera Warty. W jednej z kolejnych akcji szczęścia spróbował Karol Borys. Gra w drugiej połowie zaczęła wyglądać trochę lepiej, ale WKS-owi wciąż brakowało tego ostatniego dotknięcia.   

Jedenaście minut później John Yeboah mocno powalczył w polu karnym i próbował wywalczyć rzut karny, lecz arbiter po konsultacji z VAR-em zdecydował się nie przyznawać jedenastki. Od bramki rozpoczęli przyjezdni.   

W 70. minucie dobrą sytuację z rzutu wolnego po raz kolejny miał Erik Exposito. Uderzona przez niego piłką niestety minimalnie minęła bramkę. Później z dystansu spróbował Adrian Łyszczarz, ale jego naprawdę groźne uderzenie Lis sparował na rzut rożny. Śląsk cały czas walczył o wyrównanie, lecz to Warta dodała kolejny cios za sprawą Corryna. WKS przegrywa 0:2.    Tym razem się nie udało. Szansa na rehabilitację jeszcze w tym tygodniu. Śląsk Wrocław na Tarczyński Arena zagra z Górnikiem Zabrze. Pierwszy gwizdek o godzinie 15. BILETY KUPISZ TUTAJ  

Śląsk Wrocław – Warta Poznań 0:2 (0:1)

Bramki:
0:1:E. Destan 10’
0:2: M. Corryn 90+4'  

Śląsk: Szromnik - Konczkowski (46' Schwarz), Poprawa, Verdasca, Gretarsson, Olsen, Borys (74' Łyszczarz), Yeboah (74' Quintana), Nahuel (66' Jastrzembski), Garcia Marin, Exposito. 

Warta: Lis - Kupczak, Szymonowicz, Ivanov, Grzesik, Kopczyński, Maenpaa (77' Kościelny), Matuszewski (58' Szmyt), Szczepański (58' Żurawski), Miguel Luis (70' Pleśnierowicz), Destan (58' Corryn)  

Żółte kartki: Kupczak, Lis

Sędzia: Łukasz Szczech
Widzów: 5126.