[ZOBACZ WIDEO] Dziecko potrącone na parkingu szkoły. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w Bielawie [PROKURATOR o WYPADKU]

środa, 31.1.2024 07:55 178855

31 stycznia około godziny 7.45 w Bielawie na parkingu Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. Waryńskiego, 37-letnia kobieta jadąc fordem potrąciła 8-letnią dziewczynkę. Kierująca była trzeźwa. Natomiast dziewczynka została ciężko ranna i była reanimowana. Na miejsce zdarzenia przyjechały zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Dzierżoniowa, zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Bielawy, kilka patroli policji i zespół pogotowia ratunkowego. Wezwany został także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przyleciał z Opola. Obecny był również zastępca prokuratora rejonowego Emil Wojtyra. Ulica Waryńskiego na wysokości szkoły była zablokowana przez dwie godziny ze względu na miejsce lądowania i startu śmigłowca. Objazd odbywał się ulicą Wiejską. Poszkodowane dziecko zostało przetransportowane przez LPR do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka – Centrum Medycyny Ratunkowej we Wrocławiu.

- Ośmioletnia dziewczynka przed godziną 8.00 będąc na środku placu przed szkołą prawdopodobnie potknęła się i wywróciła, w tym czasie główną bramą nadjechała samochodem 37-letnia nauczycielka, która nie zauważyła dziecka, najechała uczennicę i pociągnęła ją kilka metrów. Gdy kierująca zorientowała się że coś jest pod autem, zatrzymała się i wraz z obywatelem Turcji, który był w pobliżu, podwindowali auto, wyciągnęli spod pojazdu dziecko. Dziewczynka nie dawała znaków życia, wezwano służby ratunkowe, przyjechało na miejsce pogotowie ratunkowe i po 20 minutach przywrócono funkcje życiowe. Dziecko po ustabilizowaniu przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka we Wrocławiu. Stan dziewczynki jest ciężki, ma poważny uraz głowy. Natomiast kierująca była trzeźwa, jednak pobrano od niej krew w celu sprawdzenia czy nie ma obecności środków odurzających. Jeżeli kobiecie wina zostanie udowodniona, to zgodnie z art. 177 par. 2 Kodeksu karnego grozi jej od 6 miesięcy do 10 lat więzienia - mówi Doba.pl prokurator Emil Wojtyra.