Jechał bez powietrza w oponie i z włączonym światłami awaryjnymi

środa, 21.4.2021 13:29 236 0

Uwagę funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego na jednej z ulic miasta przykuł kierujący Volkswagenem, który poruszał się bez powietrza w jednej z opon i z włączonymi światłami awaryjnymi. Jak się okazało mężczyzna wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających i jakby tego było mało, nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami.

Policjanci z drogówki podczas patrolu miasta nieoznakowanym radiowozem zauważyli osobowego Volkswagena, który w prawej przedniej oponie nie miał powietrza, a dodatkowo w pojeździe włączone były światła awaryjne. Funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu kierującego do kontroli drogowej, włączając światła dźwiękowe i świetlne.

Mężczyzna zaskoczony sytuacją skręcił w drogę poprzeczną, a potem gwałtownie wjechał na chodnik tuż przed jedną z galerii handlowych. Funkcjonariusze swoim radiowozem zajechali mężczyźnie drogę, uniemożliwiając mu dalszą podróż.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania i do sprawdzenia, czym jest podyktowane podejrzane zachowanie kierującego. Na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać, bo z kabiny pojazdu wyczuwalna był charakterystyczna woń marihuany i alkoholu. Mężczyzna przyznał się do zażywania środków odurzających w dniu kontroli, a badanie alkomatem potwierdziło także spożywanie alkoholu. Mężczyzna prowadził pojazd niemieckiego producenta, mając ponad promil tej substancji w organizmie.

Po chwili wyszedł na jaw jeszcze jeden powód, dla którego mężczyzna nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę, bowiem wrocławianin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Cała ta sytuacja jest dodatkowo, o tyle niezrozumiała, że podróżująca z nim kobieta miała prawo jazdy i nie było żadnych przeciwwskazań do kierowania przez nią pojazdem.

Mężczyzna trafił na najbliższy komisariat policji. O jego najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd. Grozić mu może kara 2 lat pozbawienia wolności.

Na szczęście to lekkomyślna jazda dzięki szybkiej reakcji wrocławskich policjantów nie zakończyła się tragedią, jak niestety niejednokrotnie bywa.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)