Jechał pijany i bez uprawnień. Był też poszukiwany

środa, 3.2.2021 13:06 462 1

Policjanci z wrocławskiej drogówki zostali skierowani przez dyżurnego w rejon punktu poboru opłat na autostradzie A4, gdzie miał zostać ujęty nietrzeźwy kierujący. Mężczyzna kompletnie zignorował obowiązujące przepisy, wsiadając za kierownicę, mając blisko 2.5 promila alkoholu w organizmie i nie stosując się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało, mężczyzna był poszukiwany...

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy otrzymali informacje o ujęciu w pobliżu punktu poboru opłat na Autostradzie A4 najprawdopodobniej nietrzeźwego kierującego. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce, niestety potwierdzając przypuszczenia zgłaszającego.

Wszystko zaczęło się od wzorowej, odpowiedzialnej postawy świadka całego zajścia. Zgłaszający widząc podejrzany styl jazdy kierującego osobowym Seatem mogący wskazywać, że kieruje on pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, uniemożliwił mu dalszą jazdę, zabierając kluczyki i wzywając na miejsce policjantów.

Badanie stanu trzeźwości lekkomyślnego kierującego wykazało blisko 2.5 promila alkoholu, ale nie był to koniec złych informacji. 40-latek zdecydował się bowiem na podróż, nie stosując się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało, zgodnie ze wpisem w systemach informatycznych mężczyzna był poszukiwany.

40-latek dalszą podróż kontynuował w towarzystwie policjantów, ale już z kajdankami na rękach. Mężczyzna został umieszczony w policyjnym pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Nieodpowiedzialny kierujący przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Cieszy fakt, że są osoby czujące się współodpowiedzialne za bezpieczeństwo na drodze. Dzięki reakcji świadka zdarzenia, ta skrajnie niebezpieczna jazda została przerwana, nie doprowadzając do tragedii.

źródło: KMP we Wrocławiu

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

środa, 03.02.2021 18:57
Nie pisać ile grozi tylko zamykać na tyle co grozi