"Gadająca" pesa na przystankach denerwuje mieszkańców
Zewnętrzny komunikat dotyczący nazw przystanków coraz bardziej denerwuje wrocławian. Zwłaszcza tych, których okna znajdują się akurat nad owymi przystankami. W tej sprawie napisała do nas Pani Jolanta, która mieszka na Jedności Narodowej tuż przy skrzyżowaniu z Oleśnicką.
Czy możecie się dowiedzieć, dlaczego nowa Pesa "gada"na przystankach i informuje pasażerów na zewnątrz tramwaju o nazwie przystanku? To jest jakaś masakra przecież! Mieszkam na Jedności Narodowej tuż przy Oleśnickiej. Moje okna wychodzą właśnie na Jedności Narodowej, a że przystanki są praktycznie naprzeciwko siebie, to co chwilę słyszę głośny komunikat "Przystanek Jedności Narodowej, następny przystanek Na Szańcach". Nie mogę nawet otworzyć okna, bo w pokoju śpi moja 8-miesięczna córeczka, więc budziłaby się co chwilę, słysząc komunikat. Pytam się kto wymyślił coś takiego? Dla mnie to totalne nieporozumienie, wystarczy przecież komunikat wewnątrz tramwaju!
Nietety, jak się dowiedzieliśmy w MPK, pesa "gadać" będzie, gdyż wszystkie nowe pojazdy komunikacji zbiorowej we Wrocławiu zostały wyposażone w funkcję zewnętrzego komunikatu. - Nasze najnowsze pojazdy typu Moderus Beta, Pesa Twist, Solaris czy MAN mają zewnętrzne zapowiedzi głosowe. Jest to przede wszystkim udogodnienie dla pasażerów niewidomych i niedowidzących - informuje nas Agnieszka Korzeniowska z MPK.
Adriana Boruszewska Doba.pl
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)