Nielegalna eksmisja we Wrocławiu dwa dni przed okresem ochronnym
Dzisiaj przy ul. Głównej komornik przeprowadził nielegalną eksmisję 60-letniej mieszkanki. Mimo że policja nie potrafiła uzasadnić podstawy prawnej do przeprowadzenia eksmisji, nie próbowała powstrzymać działań.
Lokatorka ma 60 lat i problemy zdrowotne, jak również nie została powiadomiona wcześniej o planowanych działaniach, co czyni akcję nielegalną. Za dwa dni rozpoczyna się okres ochronny, w którym nie można przeprowadzać eksmisji.
We wtorek rano w mieszkaniu pani Ireny przy ul. Głównej we Wrocławiu pojawił się bez wymaganej przez prawo zapowiedzi komornik wraz z nową właścicielką mieszkania oraz trzema obcymi mężczyznami, którzy zaczęli wyrzucać rzeczy mieszkanki na schody. Przybyła na miejsce policja nie zainterweniowała, chociaż nie potrafiła podać przesłanek legalności działań.
- To skandaliczne traktowanie schorowanej kobiety, która została wyrzucona z mieszkania bez żadnego uprzedzenia - mówi Magdalena Owczarek z Partii Razem. - Będziemy prosić policję i komornika o wyjaśnienia, jaka była podstawa ich działań. Pani Irena może liczyć na nasze wsparcie w dochodzeniu swoich praw.
Na miejscu byli działacze Akcji Lokatorskiej i Partii Razem, którzy kilka tygodni temu pomogli wstrzymać pierwszą próbę eksmisji.
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)