Wracając z pracy ratowali życie poszkodowanego w wypadku samochodowym

czwartek, 4.5.2017 15:54 914 0

Dwóch policjantów z Wrocławia wracając z pracy do domu, będąc świadkami wypadku drogowego, natychmiast podjęło działania ratownicze. Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych na drodze nr 94. Auto osobowe z niewiadomych przyczyn nagle zjechało na przeciwległy pas, wjechało do rowu, uderzyło w drzewo a następnie przewróciło się na dach. Policjanci wspólnie z innymi osobami do czasu przybycia służb ratunkowych udzielali poszkodowanemu pomocy przedmedycznej. Dzięki szybko udzielonej pomocy mężczyzna przeżył, a jego obrażenia nie zagrażają życiu.

Dwóch policjantów na co dzień pracujących na stanowiskach dyżurnych w Komendzie Wojewódzkiej i Miejskiej Policji we Wrocławiu wracając ze służby do domu ratowali mężczyznę poszkodowanego w wypadku samochodowym. Do zdarzenia doszło 28 kwietnia 2017 roku po godz. 20.00 w miejscowości Marcinkowice na drodze nr 94. Funkcjonariusze wracając z pracy do domu zauważyli, jak kierujący samochodem osobowym marki Seat nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, zmusił ich do gwałtownego hamowania, a następnie zjechał do rowu i uderzył w przydrożne drzewo.

Auto w wyniku uderzenia przewróciło się na dach. Policjanci natychmiast zatrzymali swój pojazd i ruszyli z pomocą osobom poszkodowanym, jednocześnie informując dyżurnego najbliższej jednostki o wypadku drogowym. Po dotarciu do uszkodzonego auta funkcjonariusze stwierdzili, że w pojeździe znajduję tylko kierowca. Mężczyzna nie dawał żadnych ruchów - był nieprzytomny. Policjanci przez odgięcie tylnych drzwi weszli do samochodu, aby udzielić pomocy poszkodowanemu. W międzyczasie na miejscu pojawiły się inne osoby i wspólnie ułożyły poszkodowanego na dachu wewnątrz pojazdu. Po chwili mężczyzna zaczął reagować na bodźce, został okryty folią ratowniczą oraz dodatkowo kocem. Po przyjeździe służb ratunkowych poszkodowany w wypadku został przez pogotowie ratunkowe zabrany do szpitala. Dzięki szybko udzielonej pomocy przedmedycznej mężczyzna przeżył, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

źródło: Policja Dolnośląska

Dodaj komentarz

Komentarze (0)