List Czytelnika w sprawie rowerzystów jadących obok siebie
Zapraszamy do zapoznania się z listem Czytelnika Doba.pl i oświadczeniem Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.
List Czytelnika Doba.pl
Witam serdecznie.
Prosiłbym Państwa, możliwie anonimowo, o zwrócenie się do policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie, aby ustosunkowali się do pewnej, bardzo zastanawiającej dla mnie sprawy. Chodzi o wieczny spór pomiędzy kierowcami pojazdów, a rowerzystami. Jako kierowca z pewnym stażem za kierownicą, często poruszający się po drogach naszego powiatu samochodem osobowym, bądź dostawczym notorycznie natykam się na rowerzystów jadących obok siebie, bądź nawet w dużych grupach "trójkami". Zajmują oni wówczas cały jeden pas jezdni zupełnie nie przejmując się faktem iż charakterystyka dróg w naszym powiecie jest różna - raz są to drogi proste, z dużym polem widzenia i poboczem, a w znaczącej wielkości wiejskie, dość kręte i wąskie szosy. W środowisku kierowców krąży prawdopodobnie legenda mówiąca, że "rowerzysta ma prawo jechać obok drugiego rowerzysty tylko wówczas gdy sytuacja taka jest odpowiednio za argumentowana" - jak ów mit ma się do prawa o ruchu drogowym? Poza tym - jeżeli taki przepis w rzeczywistości istnieje, czy ta "wyjątkowa, za argumentowana" sytuacja jest w jakiś sposób sprecyzowana? Pytania te są dla mnie bardzo zastanawiające, chodzi mi tutaj głównie o bezpieczeństwo obu stron, ponieważ ani rowerzysta nie ma z pewnością ochoty być potrąconym przez kilkuset kilogramowy kawał blachy, ani kierowca nie ma zamiaru mieć do końca swojego życia na sumieniu rowerzysty. Wydaje mi się, że większość rowerzystów rozumie, że gdy jadą z prędkością 20 km/h muszą zostać wyprzedzeni, ponieważ są w tym wypadku kierują pojazdem wolnobieżnym, a manewr ten na wąskiej, umiarkowanie ruchliwej drodze niekoniecznie jest bezpieczny.
Pozdrawiam serdecznie,kierowca.
Oświadczenie Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
Zgodnie z art. 33 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym kierującemu rowerem zabrania się jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu drogowego, jednocześnie w tym samym artykule ustawy ustęp 3a dopuszcza wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeśli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Opisana przez Pana sytuacja, w której dwóch, a tym bardziej trzech rowerzystów jedzie po jezdni zajmując cały pas ruchu na drodze jezdnojezdniowej o dwóch pasach ruchu w wyniku czego inni kierujący zmuszani są do hamowania stanowi wykroczenie z art. 90 kw.
Użyty przez ustawodawcę termin „wyjątkowości sytuacji” nie został doprecyzowany. Wydaje się zatem, że takie sformułowanie przepisu miało podkreślić, iż jazda rowerzysty obok innego uczestnika ruchu, z uwagi na bezpieczeństwo, w tym ich samych, powinno odbywać się sporadycznie i przy zachowaniu opisanych wyżej warunków.
kom. Marta Morawiecka
Komentarze (84)