"Konwój Wstydu" w Dzierżoniowie [WIDEO, FOTO]
W czwartek 5 kwietnia do Dzierżoniowa zawitał "Konwój Wstydu". Jest to akcja zorganizowana przez Platformę Obywatelską. W jej ramach po Polsce jeżdżą billboardy z wizerunkami polityków PiS oraz kwotami ich jednorazowych nagród. W ten sposób politycy PO chcą zwrócić uwagę społeczeństwa na to, w jaki sposób wydawane są społeczne pieniądze.
Billboardy z podobiznami różnych polityków trafiły do różnych miast. Do Dzierżoniowa dojechał billboard z twarzą minister edukacji Anną Zalewską, której premia wyniosła 75.000 zł. Billboard krążył ulicami miasta.
Przeczytaj komentarze (220)
Komentarze (220)
Bo trzeba mieć sieczkę zamiast mózgu żeby popierać po, które przez 8 lat nie zrobiło nic żeby polepszyć życie Polaków.
Kompletnie nic...
Pomijam afery, tu to już lepiej spuścić kurtynę milczenia
Nie będę się rozpisywał bo to nie ma sensu...
ski-przyznawal-nagrody-swoim-ministrom-r
zecznik-prezydenta-dudy-przypomina-dziek
onski-50-tys-zl-michalowski-55-tys-zl
W 2008 funkcję prezesa zarządu PKN Orlen objął Dariusz Krawiec. W 2012 roku Krawiec zarobił ponad 1,6 miliona złotych. Premia prezesa w tym okresie przekroczyła 1,4 miliona złotych. Jego zastępca Sławomir Jędrzejczyk zarobił ponad 1,4 mln zł a jego premia wyniosła 1,3 mln. Na premię za wkład w działania państwowej spółki „załapała” się w 2012 m.in. Grażyna Piotrowska-Oliwa, wzbogacając się o „skromne” pół miliona złotych. Na liście płac Orlenu widniał wówczas – to ciekawostka – także Piotr Wielowieyski, brat dziennikarki Gazety Wyborczej, Dominiki. Jego zarobki, jak donoszą nasze źródła nie były w skali roku niższe, niż 200 tysięcy złotych.
Kolejny, 2013 rok, zarząd Orlenu przepracował najwyraźniej równie ciężko. Krawiec otrzymał w nagrodę, łącznie 1,4 mln zł, Jędrzejczyk 1,3 mln zł a Piotr Chełmiński i Krystian Pater – także członkowie zarządu – dostali razem około 2 mln zł.
Zarządowi PKN Orlen wiodło się za czasów PO-PSL jak najlepiej. 2014 rok to w sumie prawie 5 mln zł. premii dla zarządu, z czego 1,2 mln dla prezesa spółki. W 2015 nagrody sięgnęły łącznie ponad 6,3 mln zł i żaden z członków zarządu nie zarobił mniej, niż milion wypłacony w ramach wynagrodzenia i milion uzyskany dzięki premiom.
Łącznie w okresie 2012-2015 premie zarządu wypłacone przez Orlen przekroczyły 20 mln zł. Kwota szokuje.
My wiemy, że jesteśmy dla społeczeństwa i że to nie jest tak, że idzie się do polityki dla pieniędzy, nie jest celem polityki bogacenie się polityków wobec tego podjęliśmy pewne decyzje – powiedział Jarosław Kaczyński.
O podobnych standardach nie mogą mówić ludzie związani z poprzednią władzą. Za czasów PO-PSL członkowie zarządów spółek skarbu państwa, jak pokazuje przykład PKN Orlen, mogły budzić nie tylko zazdrość, ale wręcz niesmak.
Stanisław Tyszka wystosował do Grzegorza Schetyny dwa pytania dotyczącego akcji "Konwój Wstydu". W pierwszym pyta ile cała akcja kosztowała, a w drugim czy pieniądze przeznaczone na kampanię pochodzą z subwencji partyjnych.
"Z ciekawości pozwoliłem sobie zadać panu przewodniczącemu Grzegorzowi Schetynie pytanie, ile pieniędzy podatników poszło na tzw. Konwój wstydu" – napisał polityk na Facebooku.
DLA LUDZI
216/photo/1
my-przekaz-dla-struktur-rozsylany-poslom
-platformy-zenujacy-poziom-foto
Znasz to?
Zostały kupione i zamknięte a rynek zbytu przejęty.
Jesteśmy niewolnikami ekonomicznymi we własnym kraju. Nie tylko my, wszystkie kraje Europy srodkowo wschodniej.
Doba i obiektywizm to dwie wykluczające się pojęcia.