Zaniedbania na wyspie na Jeziorze Bielawskim [FOTO]
Czytelnicy Doba.pl kilkakrotnie zwracali się do nas z uwagami dotyczącymi dbania o wyspę na Jeziorze Bielawskim. Ich zdaniem jest ona zaniedbana. Sytuację sprawdziliśmy w niedzielę 24 czerwca podczas rozpoczęcia sezonu wakacyjnego. Zjechało wówczas nad jezioro wielu mieszkańców powiatu, ale także powiatów ościennych. Niestety, uwagi bielawian okazały się zasadne: trawa skoszona tylko częściowo, brak ławek, jedna wiata przeniesiona, brak jednego grilla, a dodatkowo kilka worków ze śmieciami ustawiono przy zejściu z mola na wyspę (zdjęcia poniżej). Zwróciliśmy się z pytaniami do Urzędu Miasta w Bielawie, czy sytuacja poprawi się i mieszkańcy oraz turyści poczują zmianę.
Poniższe oświadczenie otrzymaliśmy z UM Bielawa.
Oświadczenie
Faktem jest, że wyspa na Jeziorze Bielawskim wyglądała w ostatnim czasie na zaniedbaną. Ogólny stan techniczny obiektu, był także niezadowalający. Informujemy jednak, że wobec osoby odpowiedzialnej za taki stan rzeczy wyciągnięto już konsekwencje służbowe. Wprowadzono również konieczne zmiany organizacyjne. W ich efekcie, w przeciągu najbliższych dni opisywane problemy zostaną rozwiązane. Zapewniamy, że zarówno wygląd wyspy, jak i całego Jeziora Bielawskiego, wkrótce radykalnie zmieni się na lepsze.
Kamila Adamska
rzecznik prasowy
Komentarze (111)
A Pani rzecznik to chyba pisze co jej każą bo nie jest możliwe żeby jedna osoba wymyśliła takie głupoty
W golfa tam gracie, że potrzebujecie wykoszony trawnik? Mamy lato, a przez bezmyślne wycinanie trawy niedługo zamiast trawnika będzie wypalona ziemia.
Może by tak strażnicy miejscy tak z nudów kilka razy się tam przespacerowali i dopilnowali normalnego zachowania się tej społeczności.
Druga sprawa to nie pojmuję kto dopuścił do jazdy rowerom po koronie zbiornika.Spacerując po jego obrzeżach cały czas trzeba robić uniki by uniknąć zderzenia z pędzących na rowerach cyklistów nie zważających na nic i na nikogo..Jak pamiętam kiedyś był zakaz jazdy po koronie jeziora ale widać ktoś zliberalizował ten przepis zwłaszcza ,że na dole zbiornika tuż przy drodze biegnie nowiutka droga dla rowerów.Niech tam szaleją a nie narażają spacerowiczów na niebezpieczeństwo potrącenia...