Mniej kursów autobusowych do Wrocławia?
Mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego informują redakcję Doba.pl, że od września może zostać ograniczona liczba kursów autobusowych do Wrocławia, a wszystko przez prawdopodobne plany PKS Dzierżoniów, który być może ograniczy swoją działalność lub ją zakończy.
Przewoźnik nie może w tej chwili wydać oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, ponieważ nadal trwają analizy i rozmowy. W najbliższym tygodniu ma dojść do spotkania z władzami samorządowymi, podczas którego będzie poruszany temat ewentualnego systematycznego optymalizowania tras. Sam problem utrzymania komunikacji ma mieć jedynie podłoże ekonomiczne, jest zbyt mała liczba pasażerów - pomimo deklaracji społeczeństwa. O wynikach rozmów i ostatecznych rozwiązaniach będziemy informować.
Oświadczenie Starostwa Powiatowego w Dzierżoniowie
W odpowiedzi na Państwa maila z 10 sierpnia 2020 roku wyjaśniamy, że zgodnie z ustawą o transporcie drogowym (art.18, ust.1, pkt f), przewozy na liniach komunikacyjnych wykraczających poza obszar co najmniej jednego powiatu, jednakże niewykraczających poza obszar województwa, podlegają marszałkowi województwa. W tym przypadku przewozy realizowane są na terenie powiatów dzierżoniowskiego i wrocławskiego. W związku z tym zezwolenie na wykonywanie przewozów wydaje marszałek województwa dolnośląskiego.
Komentarze (107)
Ci co nie biorą płacą na tych co biorą.
KOMUNIZM WRÓCIŁ.
Uwierz mi, że właściciel Globgranit bardzo chce utrzymać PKS na wysokim poziomie. Problem w tym, że to nie rentowny biznes.
Nie wiem czy wiesz, że w żadnym mieście komunikacja miejska nie jest w stanie się samofinansować. Zawsze musi być dotowana. Z PKS Dzierżoniów też powinno tak być. Ale tak nie jest.
W dobrze rozumianym interesie władz miasta jest możliwie jak najlepsze skomunikowania miasta z Wrocławiem - bo to najbliższa metropolia.
Rozwiązaniem jest dopłata do biletów albo wzrost cen...
Znam ten temat...
A Pinokio tyle naobiecywał ,
Bilety dla osób mlodych dwa razy droższe niż pociągiem, wiec wiadomo co ludzie wybiorą.
Szynobusy przynajmniej są, często znacznie szybsze bo bez korków, a za rok powinno być ich i więcej i jeszcze szybsze, jak przez Sobótkę pojadą.