Oddali hołd Żołnierzom Wyklętym

poniedziałek, 1.3.2021 13:00 6692 29

1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Z tej okazji przedstawiciele samorządu Powiatu Dzierżoniowskiego, miasta Dzierżoniowa, a także miejscowi harcerze, złożyli kwiaty pod pomnikiem „Żołnierzy Wyklętych” w Dzierżoniowie.

W imieniu powiatu kwiaty złożył wicestarosta Andrzej Bolisęga. Natomiast w imieniu miasta Dzierżoniowa hołd Żołnierzom Wyklętym oddali burmistrz Dariusz Kucharski oraz przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Darakiewicz.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest wyrazem uznania dla żołnierzy drugiej konspiracji za męstwo, postawę patriotyczną i walkę niepodległościową. Żołnierze Wyklęci to nazwa antykomunistycznego Podziemia Niepodległościowego z lat 1945-1963. Ich święto przypada na 1 marca, ponieważ tego dnia w 1951 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

Starostwo Powiatowe w Dzierżoniowie

Przeczytaj komentarze (29)

Komentarze (29)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Nikt nie jest tak łatwy w obsłudze i nadający się do wykorzystania przeciw Polsce jak patentowani durnie. W 1987 r. na łamach „Znaku” Donald Tusk zastanawiał się nad polskością i wyszło mu, że w pewnym sensie „polskość to nienormalność”. Potem wiele środowisk, organizacji i osób przyjęło to za oczywistość, choć Tusk w swoich rozważaniach aż tak „na rympał” nie poszedł. Poszedł później - jako premier i szef Rady Europejskiej, a to dlatego, że taki pogląd był najbardziej premiowany. I Donald Tusk na tym wiele skorzystał. Im bardziej deklarował wtedy przywiązanie do polskości, tym mocniej służyło to jako zasłona do realizowania zasady, że „polskość to nienormalność”. Po tym, jak PO i Donald Tusk zaczęli rządzić w Polsce, do gry wkroczyła IV Brygada (jak to nazwał marszałek Józef Piłsudski), czyli kombatanci ostatniej minuty i najbardziej gorliwi strażnicy świętego ognia, którzy prawdziwego ognia nigdy nie widzieli. I oni zaczęli wszelkimi sposobami udowadniać, że polskość to nienormalność. A normalność to polskość w takiej wersji, na jaką pozwala intelektualna wyporność mgr. Adama Szłapki, dr. Krzysztofa Śmiszka czy prof. Radosława Markowskiego, którzy nie tankują na Orlenie. Gejzery polskości jako nienormalności wystrzeliwują w okolicach takich dat, jak obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wystrzeliwują też podczas rocznic napaści Niemiec na Polskę czy Powstania Warszawskiego. Wtedy obrona polskości jest absolutną nienormalnością, mimo doceniania bohaterstwa żołnierza, żeby nie wypaść na kolaborantów albo bezpaństwowców. Wtedy dla niektórych wzorem staje się zwyczajny zdrajca i kolaborant Władysław Studnicki, przedstawiany jako strategiczny mędrzec i zbawca Polski, którego nie chcieli słuchać ani sanacyjny rząd, ani antysanacyjne władze Polski na emigracji. Od czasu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość trwa zacięta rywalizacja tych ze współczesnej IV Brygady o to, żeby całemu światu udowodnić, że polskość to nienormalność. Nienormalnością jest zarówno obrona suwerenności i polskości metodami dyplomatycznymi czy ogólnie politycznymi, poprzez polską politykę historyczną czy zachowania patriotyczne, jak i wszelkie działania władz, w których polskość, tradycja, historia czy wartości chrześcijańskie są w ogóle podnoszone. Wtedy polskość ma być skrajną aberracją. Problemem większości żołnierzy IV Brygady jest to, że są kompletnymi ignorantami i to właściwie we wszystkim. Są prawdziwie ponowoczesnymi nieukami. A przez to nie muszą respektować żadnych kategorii etycznych. Po prostu wysiłek potrzebny do ich przyswojenia byłby torturą. A wszystko dlatego, że wymaganie jakiejś wiedzy, a nawet wysiłku dla jej zdobycia i potem rozeznania się w etycznych konsekwencjach jest niedopuszczalnym mobbingiem, przemocą fizyczną i symboliczną, zmuszaniem ludzi nie będących w stanie niczego zrozumieć do heroizmu, którego absolutnie sobie nie życzą. Wiodą szczęśliwe życie w stanie totalnej tępoty i nikt nie ma prawa tego zmieniać. Polskość, która jest jednak pewnym wysiłkiem, przede wszystkim moralnym i poznawczym, jest z oczywistych powodów nienormalna w czasach apologii tępoty. A jeśli już ktoś cokolwiek rozróżnia, robi interes z zasady, że polskość to nienormalność. Sprzedaje, co się da, przede wszystkim za granicę, bo tam za dowodzenie, iż polskość to nienormalność płaci się najwięcej. Stąd taki urodzaj klientów oferującym zagranicy towar potwierdzający nienormalność polskości. Szczególne zasługi mają tu żołnierze IV Brygady walczący z nacjonalizmem, ksenofobią, antysemityzmem, homofobią, transfobią, misgenderingiem, przemocą, językiem nienawiści, dyskryminacją i wszystkiemu, co się poddaje tezauryzacji. W tym miejscu trzeba pozdrowić Bartosza Staszewskiego, Sylwię Spurek i Rafała Pankowskiego. 1 marca, czyli w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, mamy wyjątkowy wysyp żołnierzy IV Brygady, gdyż wydaje im się, że wtedy łatwo jest zdobyć punkty i srebrniki. Wystarczy odpowiednio obficie i kolorowo się wyrzygać na polskość. Efekt byłby większy, gdyby nie niechęć żołnierzy IV Brygady do skalania się choćby liczoną w kilku bitach wiedzą i idącą za tym moralną wrażliwością. Ale tego nie ma. A w związku z tym większość żołnierzy IV Brygady bardzo się trudzących (przy ich wyporności umysłowej wysiłek jest wręcz katorżniczy), by udowodnić, że polskość to nienormalność, wychodzi po prostu na durniów. Co wcale nie oznacza, że durnie są nieszkodliwi. Nikt nie jest tak łatwy w obsłudze i nadający się do wykorzystania przeciw Polsce jak patentowani durnie.
sobota, 06.03.2021 11:49
nienawisc ma sie doskonale
środa, 03.03.2021 14:43
A kiedy druga Pani Viceburmistrz z OBSu będzie składała kwiaty?
WSTYD poniedziałek, 01.03.2021 20:12
Jeden wielki wstyd ... jak można czcić bandytów
poniedziałek, 01.03.2021 22:49
Jak Pilecki to dla ciebie bandyta, to Stalin pewnie jest
poniedziałek, 01.03.2021 23:37
Jedni byli przy władzy, i w większości, a drudzy nie...
wtorek, 02.03.2021 07:42
Zamilcz lepiej!
środa, 03.03.2021 11:22
to ty zamilcz wielbicielu mordercow
wtorek, 02.03.2021 07:45
Tutaj ma byc!
poniedziałek, 01.03.2021 23:47
Naszczać na groby bandytów!
poniedziałek, 01.03.2021 23:52
to im sie należy a nie kwiaty,popieram
wtorek, 02.03.2021 10:43
żałosne to czczenie morderców,inni odbudowtwali kraj po wojnie
Czesc i chwala BOHATEROM!!! wtorek, 02.03.2021 12:43
Inni odbudowywali kraj po wojnie prawisz, a oni walczyli bohatersko...
wtorek, 02.03.2021 16:01
walczyli z chłopami za ziemię z reformy i nauczycielami co...
wtorek, 02.03.2021 07:44
Na twoj to powinni kiedys nasrac!
wtorek, 02.03.2021 08:57
on też bandzior?
wtorek, 02.03.2021 09:22
Tłumy ludności przybyły pod obelisk,by uczcić pamięć...
S wtorek, 02.03.2021 09:04
W punkt! Ale większość i tak nie zrozumi co czyta.
wtorek, 02.03.2021 09:15
Być może "nie rozumi",ale z pewnością ta większość ROZUMIE.
Czesc i chwala BOHATEROM!!! poniedziałek, 01.03.2021 14:41
Juz sie "historycy" slinia przy klawiaturze, jakimi to zolnierze wykleci...
poniedziałek, 01.03.2021 16:52
Julian Tuwim "Do prostego człowieka" Gdy znów do murów klajstrem świeżym Przylepiać...
Racjonalista wtorek, 02.03.2021 13:02
Wspaniały tekst
poniedziałek, 01.03.2021 17:28
A dasz sobie głowę uciąć , że wszyscy byli bohaterami...
wtorek, 02.03.2021 08:06
Polskość to nienormalność - powinniśmy czcić tych co utrwalali władzę
wtorek, 02.03.2021 08:26
Nikt nie jest tak łatwy w obsłudze i nadający się do wykorzystania przeciw Polsce jak patentowani durnie. W 1987 r. na łamach „Znaku” Donald Tusk zastanawiał się nad polskością i wyszło mu, że w pewnym sensie „polskość to nienormalność”. Potem wiele środowisk, organizacji i osób przyjęło to za oczywistość, choć Tusk w swoich rozważaniach aż tak „na rympał” nie poszedł. Poszedł później - jako premier i szef Rady Europejskiej, a to dlatego, że taki pogląd był najbardziej premiowany. I Donald Tusk na tym wiele skorzystał. Im bardziej deklarował wtedy przywiązanie do polskości, tym mocniej służyło to jako zasłona do realizowania zasady, że „polskość to nienormalność”. Po tym, jak PO i Donald Tusk zaczęli rządzić w Polsce, do gry wkroczyła IV Brygada (jak to nazwał marszałek Józef Piłsudski), czyli kombatanci ostatniej minuty i najbardziej gorliwi strażnicy świętego ognia, którzy prawdziwego ognia nigdy nie widzieli. I oni zaczęli wszelkimi sposobami udowadniać, że polskość to nienormalność. A normalność to polskość w takiej wersji, na jaką pozwala intelektualna wyporność mgr. Adama Szłapki, dr. Krzysztofa Śmiszka czy prof. Radosława Markowskiego, którzy nie tankują na Orlenie. Gejzery polskości jako nienormalności wystrzeliwują w okolicach takich dat, jak obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wystrzeliwują też podczas rocznic napaści Niemiec na Polskę czy Powstania Warszawskiego. Wtedy obrona polskości jest absolutną nienormalnością, mimo doceniania bohaterstwa żołnierza, żeby nie wypaść na kolaborantów albo bezpaństwowców. Wtedy dla niektórych wzorem staje się zwyczajny zdrajca i kolaborant Władysław Studnicki, przedstawiany jako strategiczny mędrzec i zbawca Polski, którego nie chcieli słuchać ani sanacyjny rząd, ani antysanacyjne władze Polski na emigracji. Od czasu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość trwa zacięta rywalizacja tych ze współczesnej IV Brygady o to, żeby całemu światu udowodnić, że polskość to nienormalność. Nienormalnością jest zarówno obrona suwerenności i polskości metodami dyplomatycznymi czy ogólnie politycznymi, poprzez polską politykę historyczną czy zachowania patriotyczne, jak i wszelkie działania władz, w których polskość, tradycja, historia czy wartości chrześcijańskie są w ogóle podnoszone. Wtedy polskość ma być skrajną aberracją. Problemem większości żołnierzy IV Brygady jest to, że są kompletnymi ignorantami i to właściwie we wszystkim. Są prawdziwie ponowoczesnymi nieukami. A przez to nie muszą respektować żadnych kategorii etycznych. Po prostu wysiłek potrzebny do ich przyswojenia byłby torturą. A wszystko dlatego, że wymaganie jakiejś wiedzy, a nawet wysiłku dla jej zdobycia i potem rozeznania się w etycznych konsekwencjach jest niedopuszczalnym mobbingiem, przemocą fizyczną i symboliczną, zmuszaniem ludzi nie będących w stanie niczego zrozumieć do heroizmu, którego absolutnie sobie nie życzą. Wiodą szczęśliwe życie w stanie totalnej tępoty i nikt nie ma prawa tego zmieniać. Polskość, która jest jednak pewnym wysiłkiem, przede wszystkim moralnym i poznawczym, jest z oczywistych powodów nienormalna w czasach apologii tępoty. A jeśli już ktoś cokolwiek rozróżnia, robi interes z zasady, że polskość to nienormalność. Sprzedaje, co się da, przede wszystkim za granicę, bo tam za dowodzenie, iż polskość to nienormalność płaci się najwięcej. Stąd taki urodzaj klientów oferującym zagranicy towar potwierdzający nienormalność polskości. Szczególne zasługi mają tu żołnierze IV Brygady walczący z nacjonalizmem, ksenofobią, antysemityzmem, homofobią, transfobią, misgenderingiem, przemocą, językiem nienawiści, dyskryminacją i wszystkiemu, co się poddaje tezauryzacji. W tym miejscu trzeba pozdrowić Bartosza Staszewskiego, Sylwię Spurek i Rafała Pankowskiego. 1 marca, czyli w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, mamy wyjątkowy wysyp żołnierzy IV Brygady, gdyż wydaje im się, że wtedy łatwo jest zdobyć punkty i srebrniki. Wystarczy odpowiednio obficie i kolorowo się wyrzygać na polskość. Efekt byłby większy, gdyby nie niechęć żołnierzy IV Brygady do skalania się choćby liczoną w kilku bitach wiedzą i idącą za tym moralną wrażliwością. Ale tego nie ma. A w związku z tym większość żołnierzy IV Brygady bardzo się trudzących (przy ich wyporności umysłowej wysiłek jest wręcz katorżniczy), by udowodnić, że polskość to nienormalność, wychodzi po prostu na durniów. Co wcale nie oznacza, że durnie są nieszkodliwi. Nikt nie jest tak łatwy w obsłudze i nadający się do wykorzystania przeciw Polsce jak patentowani durnie.
wtorek, 02.03.2021 09:17
Daj sobie spokój z tymi paranoicznymi wytworami i zacznij żyć...
poniedziałek, 01.03.2021 17:54
gloryfikacja bandytow trwa nadal
poniedziałek, 01.03.2021 18:52
Całą piątkę na listach PO do europarlamentu wybrali.
poniedziałek, 01.03.2021 17:04
Obława Augustowska..
poniedziałek, 01.03.2021 17:54
i mord w Hajnowce