Spotkanie z wnukiem marszałka Rokossowskiego

wtorek, 9.2.2016 13:15 8467 10

8 lutego 2016 roku prezes dzierżoniowskiego Koła Miejskiego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego im. 1 Korpusu Pancernego, szer. rez. Marek Zatorski  uczestniczył w spotkaniu z wnukiem marszałka Polski i Związku Radzieckiego Konstantego Rokossowskiego, płk inż. Konstantym Wilijewiczem Rokossowskim. Spotkanie odbyło się we wrocławskiej restauracji „Wieniawa”. Oprócz wnuka marszałka na spotkaniu obecni byli, żona Ludmiła i wnuk Stanisław Kolontajew,  wice prezes Zarządu Głównego, prezes Oddziału Dolnośląskiego ZWiRWP płk Krzysztof Majer i  chor. Henryk Jagintowicz. Podczas spotkania decyzją Prezydium Komitetu Pamięci Marszałka Związku Radzieckiego G.K. Żukowa z dnia 07.05.2015 roku, za wkład w popularyzowanie polsko-radzieckiego braterstwa broni okresu II wojny światowej jaki i lat powojennych, za działalność upamiętniającą postać frontowego dowódcy Marszałka Dwóch Narodów Konstantego Rokossowskiego oraz za pracę na rzecz zachowania w pamięci narodowej, pamięci o poległych żołnierzach Armii Czerwonej na terytorium Polski podczas wyzwolicielskiego marszu spod okupacji niemieckiej w latach 1944/45, szer. Marek Zatorski odznaczony został medalem "Rokossowski" /"Рокоссовский". Nagrodę od gościa z Moskwy otrzymał także płk Krzysztof Majer.

Nagrodą jaką otrzymał płk Rokossowski był wręczony przez płk Majera okolicznościowy medal XX-lecia ZWiRWP oraz książka z medalem 50-lecia promocji Oficerskiej Szkoły Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu  1965 – 2015.

Spotkanie było okazją do wymiany poglądów i przedyskutowanie sytuacji jaka ma obecnie miejsce między Federacją Rosyjską a Polską. Oprócz polityki skupiono się również na zagadnieniach popularyzacji polsko- radzieckiego braterstwa broni i wspomnień ze służby oficerów zarówno w WP jak i A.Cz. Płk Rokossowski zapewnił, że po kolejnym przyjeździe do Polski odwiedzi Dzierżoniów i powstałą niedawno tam Izbę Pamięci Żołnierza Polskiego.

Warto przytoczyć tu biografię  zapomnianego w Polsce marszałka „Dwóch Narodów”.
Urodził się 21 grudnia 1896 w Warszawie, pochodził z rodziny szlacheckiej herbu Glaubicz. Z zachowanych dokumentów rodzinnych wynika, że Rokossowscy dzielnie walczyli o odzyskanie niepodległości Polski. Ojciec Wincentego, Józef (pradziad marszałka), był porucznikiem 2 Pułku Jazdy Księstwa Warszawskiego, co w dokumencie potwierdzał własnoręcznym podpisem minister wojny, książę Józef Poniatowski 12 listopada 1811 roku. Sam Wincenty za udział w ruchu niepodległościowym, Powstaniu Styczniowym na długo trafił za kraty warszawskiej Cytadeli. Konstanty Rokossowski po śmierci rodziców musiał sam zarabiać na swoje utrzymanie i tak podjął się zawodu kamieniarza. W 1914 roku na ochotnika wstąpił w szeregi Carskiej. Front walki spowodował, iż podczas wybuchu Rewolucji Październikowej znalazł się na terenach Rosji. W jego pułku doszło do rozłamów, jedni uwierzyli w nowe zmiany jakie nieśli rewolucjoniści w śród nich był i ówczesny kapral Rokossowski. W czasie wojny domowej walczył na dalekim wschodzie jako młody 23 letni dowódca pułku kawalerii. Po wygranej przez bolszewików wojnie domowej pozostał w ZSRR gdzie rozwijał swą karierę wojskową. W czasie czystek stalinowskich w Armii Czerwonej w 1937 roku został aresztowany za szpiegostwo na rzecz Polski i Japonii; torturowany, wielokrotnie prowadzony na egzekucję nie przyznał się do winy i nie zdradził swych towarzyszy. Po klęsce Armii Czerwonej w wojnie z Finlandią wyszło rozporządzenie uwolnienia wszystkich żyjących dowódców wojskowych.

W marcu 1940 roku przywrócony do służby i mianowany dowódcą 9 Korpusu Pancernego w rejonie Wołynia. Po ataku Niemiec na ZSRR 22 czerwca 1941 roku bezskutecznie dowodził obroną granic wycofując się w głąb Rosji. W czasie II wojny światowej zapisał się na kartach historii jako wybitny strateg umiejętnie dowodzący związkami taktycznymi przy jak najmniejszych stratach ludzkich. Zwycięsko obronił Moskwę w 1941 roku, rozgromił wojska feldmarszałka  Paulusa pod Stalingradem w 1943 roku. Paulus poddając się do niewoli przekazał Rokossowskiemu swój pistolet w geście honorowego poddania się. Rokossowski ów pistolet zachował do śmierci, nosząc go cały czas przy sobie, na wypadek gdyby miał zostać ponownie aresztowany jak w 1937 roku.  Następnie skutecznie dowodził wojskami pod Kurskiem i w operacji  białoruskiej nazwaną kryptonimem „Bagration” i to ona przyniosła wojenną sławę Konstantemu Rokossowskiemu, za jego talent dowódczy. Skuteczna i szybka operacja zakończyła się likwidacją niemieckich wojsk w rejonie zachodniej Białorusi i wschodniej Polski przy ograniczonej stracie wojsk własnych.

Po dotarciu Armii Czerwonej pod Warszawę nieoczekiwanie zdjęto Rokossowskiego z dowództwa I Frontu Białoruskiego i przydzielono II F. Białoruski. Jak można się domyślać zdjęcie Rokossowskiego z dowództwa 1 Frontu Białoruskiego miało związek z tym, że marszałek zbyt bardzo nalegał na pomoc powstańczej Warszawie, co było sprzeczne z linią przyjętą przez Kwaterę Główną czyli samego Stalina. Drugim powodem było to, iż Rokossowski był Polakiem i nie wypadało, aby laury zdobycia Berlina i przyjęcia niemieckiej kapitulacji przyjął marszałek polskiego pochodzenia, dlatego na to stanowisko wyznaczono marszałka Gieorgija Żukowa. Dysponując siedmioma armiami ogólnowojskowymi, jedną pancerną i jedną lotniczą 2 Front Białoruski, którym od teraz dowodził Konstanty Rokossowski wyzwolił polskie wybrzeże i szlak bojowy II wojny światowej zakończył w Wittenbergi gdzie 7 maja 1945 roku spotkał się z brytyjskim marszałkiem Bernardem Montgomery.

29 maja 1945 Rokossowskiemu powierzono dowództwo nad Północną Grupą Armii Radzieckiej z siedzibą w Legnicy, którą nazwano „Małą Moskwą”.

6 listopada 1949 Rokossowski został powołany na urząd polskiego Ministra Obrony Narodowej oraz mianowany na stopień Marszałka Polski. Realizował rozpoczętą już pod koniec wojny politykę represji wobec przedwojennych polskich oficerów, czystek i sowietyzację w Wojsku Polskim. Zgodził się na powrót do Polski wielu przebywających na Zachodzie polskich wojskowych. Gen. Wiktor Thommée po powrocie do Polski dzięki Rokossowskiemu otrzymał mieszkanie i należną emeryturę, której odmawiały władze PRL. Dzięki wpływom Rokossowskiego w ZSRR armia polska została wyposażona w nowoczesny sprzęt wojskowy i była najsilniejszą armią w Układzie Warszawski zaraz po ZSRR.

Po dojściu do władzy Władysława Gomułki w październiku 1956 Rokossowski odszedł ze składu Biura Politycznego KC PZPR. 10 listopada odwołany został z funkcji Ministra Obrony Narodowej i Wiceprezesa Rady Ministrów. Po powrocie do ZSRR w latach 1958-1962 pełnił funkcję Wiceministra Obrony ZSRR.

Zmarł 3 sierpnia 1968 roku w Moskwie. Przeżył 72 lata, w tym 54 w żołnierskim mundurze. Jako wybitnie zasłużony dla ZSRR został pochowany pod murem Kremla w Moskwie.

szer. rez. Marek Zatorski

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

Andrzej Gan wtorek, 09.02.2016 13:34
Miałem okazje spotkać się osobiście z Marszałkiem Rokosowskim w 1973r...
Laknacy historii. środa, 10.02.2016 08:47
Takiego to warto posluchac!!!
... czwartek, 28.12.2017 13:42
w 1973 mogłeś spotkac jego ducha
środa, 10.02.2016 11:37
skoro taki zasłużony dla Polski i patriota, to dlaczego nie...
zez środa, 10.02.2016 08:38
Jakie to szkoły panowie skończyli, skoro Rokossowski jest dla nich
wojskowy starszy stopniem środa, 10.02.2016 03:42
Czy Doba zdaje sobie sprawę, że łamie prawo publikując artykuł...
wtorek, 09.02.2016 19:54
Wielu Polaków związało swoje życie z Rosją bo tam się...
jan wtorek, 09.02.2016 17:15
Nie ukrywam że zazdroszczę. Promowanie komunizmu ? a gdzie to...
wtorek, 09.02.2016 14:11
PROMOWANIE NAZIZMU I KOMUNIZMU JEST ZABRONOINE TOWARZYSZE
wtorek, 09.02.2016 13:46
Brawo !!! Rokossowski to bardzo znany dowódca, który na tle...