Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i jechał… odebrać dziecko od teściów!

poniedziałek, 25.9.2023 10:43 187 0

Zatrzymany do kontroli przez patrol wrocławskiej drogówki kierowca swoim zachowaniem na drodze wzbudził zainteresowanie policjantów. Jadący przed nimi slalomem volkswagen miał dodatkowo opuszczone szyby, co ze względu na wczesną porę i niską temperaturę również wydało się mundurowym podejrzane. Powód takiego stylu jazdy i wietrzenia wnętrza auta wyszedł na jaw chwilę po tym, jak funkcjonariusze podeszli do auta. Wynik badania alkomatem idealnie współgrał z charakterystyczną, silną wonią alkoholu, której źródłem był siedzący za kierownicą volkswagena 50-latek. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie… i właśnie w takim stanie jechał odebrać dziecko od teściów!

To było tuż nad ranem, gdy policjanci ruchu drogowego zauważyli jadące slalomem osobowego volkswagena. Zachowanie kierowcy oraz opuszczone szyby w aucie wydały się funkcjonariuszom mocno podejrzane. Podczas kontroli mundurowi zwrócili uwagę na charakterystyczną, silną woń alkoholu, której źródłem okazał się sam kierujący.

Badanie przeprowadzone przy użyciu policyjnego alkomatu szybko dało odpowiedź na powyższe pytania. 50-latek miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.                     

Nieodpowiedzialny kierujący bez ogródek przyznał się policjantom, iż dzień wcześniej pił drinki z alkoholem, a rano, jak gdyby nigdy nic, wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę.
 
W trakcie rozmowy policjanci poznali powód, który w opinii pijanego mężczyzny usprawiedliwia jego zachowanie. Jechał odebrać dziecko od teściów, którym miał się tego dnia zaopiekować.

Całe szczęście, że mężczyzna trafił na patrol wrocławskiej drogówki, gdyż jego plany mogłyby się skończyć tragicznie nie tylko dla niego...

50-latek podróżował dalej radiowozem w policyjnej asyście, a za swoją głupotę odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)