Firmy chętnie zatrudniają, ale z płacami nie przesadzają

środa, 18.1.2017 20:51 1415 0

W grudniu ubiegłego roku, podobnie jak w poprzednich miesiącach, dynamika wzrostu zatrudnienia w firmach utrzymała się na poziomie 3,1 proc., ale wzrost średniego wynagrodzenia wyniósł jedynie 2,7 proc., znacznie poniżej oczekiwań analityków. Choć w przypadku zatrudnienia przyrost w ujęciu procentowym nie uległ zmianie, to jednak w ciągu miesiąca pracę dostało jedynie 6,7 tys. osób, o prawie połowę mniej niż w listopadzie. Grudzień jednak tradycyjnie nie jest najlepszym miesiącem do angażowania nowych pracowników. Rok 2016 i 2015 i tak były pod tym względem wyjątkowe, w poprzednich latach zwykle pracowników ubywało. Patrząc na dane statystyczne, większej liczby nowych angaży należy się spodziewać w styczniu (w ubiegłym roku przybyło ich aż 77 tys., a w styczniu 2015 r. 24 tys.).

Dynamika średniego wynagrodzenia rozczarowała nie tylko analityków, którzy spodziewali się wyniku zbliżonego do listopadowej zwyżki o 4 proc., ale przede wszystkim zatrudnionych. Mowa tu o dynamice liczonej w stosunku do grudnia 2015 r. W tym horyzoncie średnia płaca brutto była wyższa o 120,5 zł, jednak w porównaniu do listopada, przeciętna wypłata wzrosła o ponad 306 zł. W ostatnim miesiącu roku zwykle pensje jednorazowo mocniej idą w górę, a więc z wyciąganiem dalej idących wniosków należy poczekać na rozwój sytuacji w kolejnych miesiącach.

Z licznych badań ankietowych wynika, że około 30-40 proc. polskich średnich i dużych firm planuje podwyżki płac, zaś jedynie nieliczne zapowiadają obniżenie wynagrodzeń. To wyniki najlepsze od kilku lat, a jednocześnie reakcja na pogłębiające się problemy ze znalezieniem pracowników. Z jednej strony to zjawisko korzystne z punktu widzenia nie tylko zatrudnionych, ale także mogące świadczyć o pozytywnych tendencjach w gospodarce. Trzeba jednak zauważyć, że coraz bardziej doskwierający firmom niedobór kandydatów do pracy to także wynik niskiej aktywności zawodowej Polaków, a niekorzystne tendencje demograficzne mogą wkrótce stać się źródłem poważnych problemów, hamując rozwój gospodarczy. Także wymuszony warunkami na rynku pracy oraz zmianami regulacyjnymi wzrost płac może odbijać się niekorzystnie na kondycji części firm, powodując wzrost kosztów, a tym samym ograniczać możliwości rozwojowe. Znacznie lepsza byłaby sytuacja, w której płace rosną wraz z poprawą wyników finansowych firm i wzrostem wydajności pracy.

Oznaki zmiany sytuacji na rynku pracy dostrzegalne były już w drugiej połowie ubiegłego roku. Z raportu NBP wynika, że w trzecim kwartale 2016 r., mimo utrzymywania się pozytywnych tendencji, wzrost liczby pracujących był najniższy od trzech lat, a dynamika wzrostu wynagrodzeń wyhamowała, co zdaniem ekspertów banku centralnego wynikało z kontrolowania kosztów w firmach.

Roman Przasnyski
Główny Analityk GERDA BROKER

O GERDA BROKER

GERDA BROKER powstała w 2013 roku z inicjatywy twórcy i głównego udziałowca firmy GERDA, której Polacy od 25 lat powierzają bezpieczeństwo swojego życia i mienia. Firma zapewnia klientom indywidualnym oraz instytucjonalnym pełną gamę rozwiązań finansowych – od ubezpieczeń, poprzez finansowanie, po lokowanie nadwyżek finansowych. Niezależność GERDA BROKER pozwala na dobór produktów najbardziej korzystnych dla klienta w każdej z powyższych kategorii, natomiast w obszarze inwestycji – włączając w to obligacje korporacyjne oraz nieruchomości – tylko zdrowych i perspektywicznych aktywów. GERDA BROKER najwyższą jakość obsługi zapewnia dzięki dedykowanym zespołom doradców wyspecjalizowanych w poszczególnych grupach produktów zgodnie z potrzebami i oczekiwaniami każdego klienta.

Więcej informacji: http://gerdabroker.pl/

Dodaj komentarz

Komentarze (0)