Nowy inwestor kupił działkę w bielawskiej podstrefie ekonomicznej
Potwierdziły się zapowiedzi składane przez władze miasta dotyczące pozyskania nowego inwestora do bielawskiej podstrefy ekonomicznej. 21 marca we wrocławskiej kancelarii notarialnej burmistrz Bielawy Piotr Łyżwa, w obecności przedstawicieli inwestora oraz Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, dokonał transakcji sprzedaży nieruchomości przy ulicy Grunwaldzkiej.
Działkę nabył inwestor z branży tekstylnej za blisko 500 tysięcy złotych, który planuje zatrudnić w Bielawie kilkudziesięciu pracowników. Z zapowiedzi przedsiębiorstwa wynika, że prace budowlane na terenie Podstrefy Bielawa powinny zacząć się jeszcze w 2016 roku. Podpisując dokument burmistrz życzył sukcesów właścicielom firmy i zadeklarował wszelką pomoc na etapie inwestycyjnym.
Źródło: UM Bielawa
Przeczytaj komentarze (47)
Komentarze (47)
Ma szwalnie w Bielawie i Uciechowie. Nowych miejsc pracy nie bedzie
Sieroty po kominie.,,
Wiekszosc narzekaczy z ledwoscia ukonczyla byle jakie szkoly, znajomosc jezykow obcych zerowa, o komputerach wiedza tyle, jak dac "lajka na fejsie", ale zarabiac by chcieli 7k netto i najlepiej 35-40 godzin pracy w tygodniu ze sluzbowym telefonem i samochodem...
Nierobom i matolom STOP!
jak duża jest ta działka?
Pewnie Buczek kupił za 500,żeby za dwa miesiące odsprzedać Runo za 1,5
Gratulacje
Czyli PiS działa tak jak Po
Trzeba uciekać z tego kraju
W PRL-u utrzymywalo sie robotnikow niewykwalifikowanych, placilo im niezle pieniadze, za grosze zapewniano przedszkole/zlobek dla dzieci, kolonie i wczasy za pol-darmo, tanie obiady w stolowce, itd. A przede wszystkim - ciaglosc zatrudnienia bez wzgledu na kwalifikacje i zaangazowanie w wykonywane obowiazki.
Dzis dzieci/wnuki tamtych "robotnikow" narzekaja, ze musza miec kwalifikacje i wysoka dyscypline pracy, zeby otrzymywac satysfakcjonujace ich zarobki.... Dlugo bedziemy doganiac te rozwiniete gospodarki, oj dlugo...
Anegdota z lat 70. - czlonek japonskiej brygady wizytujacej Bielbaw widzac zapal do pracy miejscowych, podchodzi do nich z tlumaczem u mowi: "My przepraszamy, ale nie mozemy dolaczyc do Waszego strajku, bo nalezymy do innego zwiazku zawodowego..."