List Czytelnika Doba.pl dotyczący krajowej "ósemki"

niedziela, 18.1.2015 14:47 7893 8

- Z jaką prędkością jeździsz samochodem? 
- Z bezpieczną!

Z takim pytaniem spotkałem się kilka lat temu, ale towarzyszy mi do dziś. Zadaje je sobie, kiedy tylko pomyślę, ilu moich rówieśników zabrała droga śmierci – krajowa ósemka.
To właśnie tam rokrocznie, miesiąc w miesiąc dochodzi do mnóstwa wypadków. Pisk opon, tłukące się szkło i zmiażdżona blacha… Chwila ciszy i krzyk ludzi proszących o pomoc. Niestety, w większości przypadków krzyków nie słychać, bo więzną w gardle na wieczność.
Gdzie leży przyczyna? Czy gdyby prędkość była mniejsza, nikt by nie ginął? Czy to może źle wyprofilowany zakręt? Słaba widoczność? A może mało doświadczeni kierowcy?
Potrzebna jest rozwaga! 
Pieszy bez kamizelki odblaskowej czy mobilny nastolatek jadący w terenie zabudowanym 120km/h – oto potencjalni samobójcy.
Często sami możemy pomóc i zapobiec tragedii. Gdy widzimy pieszego, który jest mało widoczny, możemy zabierać go z drogi nie na przedniej szybie, lecz na siedzeniu w pojeździe.
Często, już na miejscu tragedii czy po opublikowaniu informacji o wypadku w mediach, spotykamy się z pochopnie formułowanymi komentarzami. Wielokrotnie kierowca bywa osobą niewinną, gdyż to nierozważny pieszy wyszedł mu niespodziewanie na drogę, wskutek czego został uderzony i poniósł śmierć na miejscu. Później kierowca musi żyć ze świadomością, że zabił człowieka, ale tak na prawdę nic nie mógł zrobić.
Zanim wsiądziesz do pojazdu, spokojnie zapnij pasy i nawet, kiedy spieszysz się do pracy, szkoły czy na spotkanie, to pamiętaj, że nikt nie będzie miał do ciebie pretensji, jak się spóźnisz przysłowiowe „ pięć minut”. Natomiast, gdy przez twoją głupotę zginie niewinny człowiek, to sumienie nie pozwoli ci już nigdy normalnie funkcjonować.

P.P.

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (7)

Tomek niedziela, 18.01.2015 19:16
Jedyne rozwiaznie to budowa nowej, dwujezdniowej drogi, omijajacej wszystkie wsie, z dobrze oswietlonymi i oznakowanymi skrzyzowaniami. Wtedy traktory i "niedzielni kierowcy" nie beda stanowic problemu, a malolaty bez wyobrazni nie beda wyprzedzac na trzeciego swoimi zmodyfikowanymi M3/A3/Golfami z LPG.
MH wtorek, 20.01.2015 01:29
Dwujezdniowe i BEZKOLIZYJNE. Traktor nie ma prawa wjechać na taką drogę.
Hołek niedziela, 18.01.2015 22:24
prawda jest taka ze najwiecej wypadków nie powodują naćpani małolaci w bmw i golfach a panie po 30 w dobrych furach oraz starsi z nienajlepszym refleksem, osoby słabo jeżdzące, początkujący i nie znający realiów i przepisów. Prędkosc nie zabija tylko jej gwałtowne wytracenie. Ciężko po tej ścieżce jeździć i uważać na każdym kroku trzeba, ale nie obwiniajmy się tylko dajmy żyć innym, jak jedziesz szybko to nie wyprzedzaj na styk a jak jedziesz powoli bo sie boisz np to zjedź na bok i przepuść pojazdy za tobą.
KKierowca DDZ niedziela, 18.01.2015 19:38
Zgadzam się z z autorem kierowca. Masz rację, ale niech każdy jedzie przepisowo. Wróciłem właśnie z Wrocławia. Dramat. Tam gdzie można jechać 90 jakiś baran tępa łeb jechał 65. Korek za nim, a z naprzeciwka sznur aut i nie ma jak cioła wyprzedzić. Co zrobić z takimi baranami ??
Macierewicz niedziela, 18.01.2015 18:03
20 lat temu kiedy zacząłem karierę z kierownicą do Wrocławia jechałem przepisowo max 30-35 minut. Dziś około 50-55 minut
modernizacje i co roczne malowanie tego odcinka co raz bardziej uniemożliwią podróżowanie po tej drodze w rozsądnym czasie.
Kiedyś w wielu miejscach mogłem wyprzedzać - dziś jest tam podwójna ciągła a przecież nic się nie zmieniło - dlaczego wiec wprowadza się te zmiany ? Traktor na K8 to norma - do tego ów traktor prosto z pola nawozi mnóstwo błota. Czy prędkość zabija ? Zabija przede wszystkim brak rozsądku i goście jadący non stop 70 bo są przerażeni. powstaje za nimi ogonek a potem gdy tylko nadarzy się okazja (nie koniecznie zgodnie z przepisami - podwójnej ciągłej coraz więcej) wyprzedzają.
kierowca niedziela, 18.01.2015 16:56
Przykre to ,ale w Polsce kierowca jadący przepisowo jest przez innych "kierowców " traktowany jak nienormalny.Bo przecież można gnać 100 km/godz i więcej na drodze gdzie dozwolone jest 70km/godz to szpan.Potem płacz i narzekanie że droga jest drogą śmierci-niestety na własne życzenie.Wypadki niestety są winą kierowców nie drogi
babcia jozia niedziela, 18.01.2015 16:15
Popieram.Może ktos jeszcze ma pomysły na uczynienie tej drogi bezpieczna.Młodzi maja sie za niesmiertelnych tak jakos jest.Szargaja zdrowiem i zyciem a młodość trwa krótko-zycie dłużej.