Koło PZW Bielawa: ostatnie zarybienie w roku 2018

niedziela, 25.11.2018 18:19 2627 10

Jak ktoś dziś powiedział ,, NIGDY NIE MÓW NIGDY ''.


25 listopada zostały zarybione zbiorniki Szewska oraz Cegielnia.


Do wody trafił tym razem lin w ilości 100 kg.


Ryba w bardzo dobrej kondycji trafiła do naszych wód, życzymy miłej zabawy nad wodami PZW Bielawa.

Koło PZW Bielawa

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

poniedziałek, 26.11.2018 10:07
A co z Owiesnem czy będzie wpuszczony karp handlowy panowie Owiesno to też wasza woda i własność PZW a traktowana jest jak wrzód na dupie 10 h wody a wpuszczony został karaś i parę szczupaczków
wedkarz wtorek, 27.11.2018 13:02
karp handlowy jest w sklepie miesiarzu
Tadeusz wtorek, 27.11.2018 19:13
Brawo popieram
wędkarz poniedziałek, 26.11.2018 10:22
W dniu 17-04-2018 był wpuszczany karp kroczek 50 kg, 19-07-2018 był wpuszczony węgorz,19-11-2018 Owiesno - Szczupak 100 kg, Lin 300kg,
karaś pospolity : - 300 kg
jeżeli masz za mało to zadzwoń do okręgu Wałbrzych i tam Ci wytłumaczą lub idź do koła i tam też się dowiesz.
poniedziałek, 26.11.2018 12:57
Na 10 h wody jedna z największych wód PZW Bielawa wpuszczono 50 kg kroczka, przecież to śmiech .Tak jak napisałem Owiesno jest takim wrzodem na dupę .a co do pozostałych ryb wpuszczonych to nie mam zastrzeżeń tylko chodzi o karpia ,wielka woda a w niej dzieci rybie .Tak się dzieje jak Owiesno weszło w część gospodarstw rybackich
poniedziałek, 26.11.2018 12:59
To prawda, mają owiesno gdzieś potrzebne im na zawody dusić tą drobnice
Bielawianin poniedziałek, 26.11.2018 07:05
Mięsiarze już zacierają ręce.
Dziwne poniedziałek, 26.11.2018 07:21
Dla czego zarybjaja tylko wody pzw bielawa a gdzie ryba dla bratoszowa i piławy tam nic nie wpuszczaja.
Wedkarz z powiatu poniedziałek, 26.11.2018 09:14
Bo Bielawa robi to za pieniądze własne czyli składek wędkarzy, a co robią inne koła trzeba zapytać ich czyli zarządy tych kół.
Brawo Bielawa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niedziela, 25.11.2018 20:20
I tak zaraz usiądą masy wędkarzy i w miesiąc nie będzie śladu po tych rybach... smutna to prawda o naszych wodach