Zderzenie z wozem straży pożarnej

poniedziałek, 26.12.2016 14:49 3723 3

23 grudnia na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 8 z ul. Noworudzką doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego marki oraz wozu Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku. 

- Samochód SDH 25 jechał do akcji, do pożaru komina w Kudowie-Zdroju i na skrzyżowaniu doszło do kolizji z samochodem osobowym. Był jako pojazd uprzywilejowany, niestety samochód osobowy nie zachował ostrożności i uderzył w samochód jadący do akcji – mówił Telewizji Kłodzkiej, mł. kpt. Piotr Ogielski z JRG PSP Kłodzko.

Więcej informacji po uzyskaniu komunikatu od policji.  

 Fot. TV Kłodzka 

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

Odpowiadasz na komentarz:
Stonoga
czwartek, 01.01.1970 01:00
Chyba kierujący wozem bojowym PSP nie zachował szczególnych środków bezpieczeństwa. To że jedzie z włączonym sygnałami świetnymi i blyskowymi nie oznacza, że ma bezwzględne pierwszeństwo. Nieustapienie pierwszeństwa pojazdowi uprzywilowanemu jest wykroczeniem, lecz sprawcą zdarzenia jest kierujący który zgodnie ze znakami miał obowiązek udzielenia pierwszeństwa. Kierowca wozu bojowego może łamać przepisy na własną odpowiedzialność a jeżeli dojdzie do zdarzenia jest winnym. Jasne jest, że działał on w określonym wyższym celu więc powinien on zostać pouczony gdyż popełnione przez niego wykroczenie nie było jego fanaberią, lecz jechał ratować czyjeś zdrowie, życie czy też życiowy dobytek.
poniedziałek, 26.12.2016 23:00
Pajac z osobówki jakich pełno. Dobrze mu tak i szkoda,...
Stonoga poniedziałek, 26.12.2016 22:34
Chyba kierujący wozem bojowym PSP nie zachował szczególnych środków bezpieczeństwa. To że jedzie z włączonym sygnałami świetnymi i blyskowymi nie oznacza, że ma bezwzględne pierwszeństwo. Nieustapienie pierwszeństwa pojazdowi uprzywilowanemu jest wykroczeniem, lecz sprawcą zdarzenia jest kierujący który zgodnie ze znakami miał obowiązek udzielenia pierwszeństwa. Kierowca wozu bojowego może łamać przepisy na własną odpowiedzialność a jeżeli dojdzie do zdarzenia jest winnym. Jasne jest, że działał on w określonym wyższym celu więc powinien on zostać pouczony gdyż popełnione przez niego wykroczenie nie było jego fanaberią, lecz jechał ratować czyjeś zdrowie, życie czy też życiowy dobytek.
poniedziałek, 26.12.2016 17:25
idiota z osobówki powinien wisieć