Zapomnijmy o takim widoku
Nie będzie to trudne, ponieważ niebawem ta cześć miasta bardzo się zmieni. Dzierżoniów zdobył właśnie 12 milionów na budowę Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego. Przygotowany przez urząd wniosek został oceniony najwyżej, wysokość uzyskanego dofinansowania jest również najwyższa w całym województwie.
- Budowa centrum przesiadkowego jest, o czym często mówiłem, jednym z moich najważniejszych priorytetów. Teraz staje się faktem. To niezwykle ważna inwestycja. Komfort mieszkańców całej ziemi dzierżoniowskiej to korzyść podstawowa. Nie będziemy się też już musieli wstydzić tego miejsca, bo dworzec i jego otoczenie staną się niedługo jedną z wizytówek Dzierżoniowa – mówi burmistrz Dariusz Kucharski.
Zarząd Województwa Dolnośląskiego podjął uchwałę o wyborze projektów, które zostaną dofinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach tak zwanej niskiej emisji.
- Gratuluję wszystkim pracującym przy tym projekcie. Mamy najwyższe dofinansowanie w województwie, najlepiej oceniony wniosek i jako jedyny samorząd otrzymamy taką kwotę, o jaką się staraliśmy. Przed nami kolejne wyzwanie, tj. możliwie najbardziej sprawna realizacja tej inwestycji. Nie ukrywam, że będzie to walka z czasem – dodaje burmistrz.
Wszystkie szczegóły dotyczące terminów wykonania tego zadania i związanych z nim czasowych zmian w organizacji ruchu poznamy po rozstrzygnięciu przetargu. Z nowego dworca i otoczenia zintegrowanego centrum przesiadkowego będziemy mogli korzystać już na przełomie 2018 i 2019 roku.
Całkowita wartość budowy zintegrowanego centrum przesiadkowego wynosi 19 mln 200 tys. 924 zł. Wysokość dofinansowania to 12 mln 073 tys. 748 zł.
Uchwała Zarządu Województwa Dolnośląskiego
Źródło: UM Dzierżoniów
Przeczytaj komentarze (40)
Komentarze (40)
Żeby się wydostać z Dzierżoniowa nawet w inne rejony np. w góry na wycieczkę; do Walimia, do sztolni w górach Sowich, do Wałbrzycha, do Srebrnej Góry itp niestety trzeba mieć samochód.
przypominają mi się słynne już ogrodzenia ścieżek rowerowych i chodników w szczerym polu...
wiele lat dojeżdżałem codziennie do pracy do Wrocławia, na początku dojazdy pociągiem Kolei Dolnośląskich były ok, z czasem jednak wszystko się zmieniło. Tak zostały ustalone godziny przejazdów że opieranie się na pociągu traci w ogóle sens, to samo dotyczy studentów , zrezygnowano z biletów tygodniowych.
Rozumiem że fajnie wyremontować budynki ale czy nie lepiej wydać pieniądze na coś bardziej potrzebnego?
tymczasem Dzierżoniów świdnica jaworzyna wszyscy ochoczo remontują stacje kolejowe.... jak już mamy dostęp do środków to lepiej wydać je na coś naprawdę potrzebnego a nie puste budynki
85204