Policja o zwierzchnictwie nad Strażą Miejską w powiecie dzierżoniowskim
Od 2 kwietnia Straż Miejska podlega policji, a w związku z tym wprowadzono wspólne patrole. Komendant Komendy Powiatowej Policji ma także możliwość oddelegowania strażników do wykonywania zleconych przez siebie zadań. Jak więc wyglądają obecne działania Straży Miejskiej?
- Wspólne działania odbywają się na zasadzie współpracy. Policjanci tworzą patrole mieszane z funkcjonariuszami Straży Miejskiej, choć służbę pełnią też w patrolach nie mieszanych. Strażnicy Miejscy otrzymują zadania do realizacji, od funkcjonariusza odprawiającego do służby patrolowej policjantów. Strażnicy realizują także swoje obowiązki. Strażnicy służby pełnią w godzinach swojej pracy. Powierzane zadania w większości obejmują działania związane z zapobieganiem rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa - informuje Doba.pl kom. Marcin Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
Komendant bielawskiej Straży Miejskiej apeluje do bielawian o to, aby ograniczyć dotychczasowy kontakt z jednostką, tylko do sytuacji wymagających natychmiastowej interwencji strażnika.
Oświadczenie Straży Miejskiej Dzierżoniowa
Zgodnie z poleceniem wojewody dolnośląskiego od czwartku tj. 2 kwietnia dzierżoniowska straż miejska wspiera policję i realizuje zadania przez nią zlecone. Organizacja pracy, to przede wszystkim bieżąca wymiana informacji między służbami oraz wspólne patrole, których priorytetem są działania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Wspólne patrole policjantów i strażników miejskich polegają między innymi na sprawdzaniu i egzekwowaniu przestrzegania nowych przepisów porządkowych w zakresie zwalczania rozprzestrzeniania się epidemii. Funkcjonariusze kontrolują parki, skwery, place zabaw, placówki handlowe i wszelkie inne miejsca, gdzie mogą gromadzić się osoby łamiące przepisy dotyczące wprowadzonych nakazów, zakazów i ograniczeń, co stanowi niebezpieczeństwo rozprzestrzeniania się wirusa. Osoby niestosujące się do wytycznych muszą liczyć się z konsekwencjami, w tym wysokimi grzywnami.
Współpraca między Strażą Miejską a Policją zawsze istniała, natomiast w obecnej chwili jest ona bardziej sformalizowana. Dzierżoniowska Straż Miejska już od kilku tygodni zaangażowała się do realizowania zadań związanych z trwającą epidemią. Patrole były kierowane właśnie do wsparcia działań związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Dzierżoniowscy strażnicy zapewniają jednak, że będą stanowczo reagować w przypadkach rażących wykroczeń, powodujących ewidentne zagrożenie dla zdrowia i życia, spraw porządkowych oraz awarii technicznych, czy też naruszania przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym, ale tylko tych bezpośrednio zagrażających bezpieczeństwu innych użytkowników ruchu drogowego i bezpieczeństwu pieszych.
Przeczytaj komentarze (29)
Komentarze (29)
Ja żyję to pamiętam w 1982 r. wycelowaną w ludzi stojących w kolejkach przed klepem na osiedlu jasnym broń palną.
A obecna ustawa wprowadzona przez PO to ustawa z której obecny rząd PIS jedynie skorzystał. Mają prawo nas pilnować przez Policję, a nawet Wojsko, nawet bez wprowadzania stanu wyjątkowego!
Nawet w Demokracji obowiązują pewne zasady!
Chyba sobie sprawy nie zdajesz jakie żniwo zbiera koronawirus!
aktywności które w żaden sposób nie mogą przyczynić się do rozprzestrzeniania
choroby, spacery, bieganie, jazda na rowerze, siedzenie na działce to są właśnie
takie aktywności. Jest to po prostu odbieranie wolności pod pretekstem walki
z epidemią. Nie ulegaj paranoii w Polsce wieksze żniwa zbiera zwyczajna grypa
a nawet wypadki samochodowe. Ludzie szczególnie narażeni na ciężki przebieg
i ci co się boją powinni się izolować. Ci co są chorzy albo mają kwarantanę
powinni być izolowani i pilnowani. Reszta zachowuje szczególne zasady higieny
i może funkcjonować normalnie. Może się okazać że ten wirus minie dopiero
po 3 miesiącach i co bedziesz siedział 3 miesiące w domu jak szczur?
A może wcale nie minie po 3 miesiącach albo będzie nawracał jak grypa?
99,98% osób w Polsce jest zdrowych tego jakoś w mediach nie powtarzają, o
ludziach którzy wyzdrowieli też nic nie mówią.
Ja żyję to pamiętam w 1982 r. wycelowaną w ludzi stojących w kolejkach przed klepem na osiedlu jasnym broń palną.
A obecna ustawa wprowadzona przez PO to ustawa z której obecny rząd PIS jedynie skorzystał. Mają prawo nas pilnować przez Policję, a nawet Wojsko, nawet bez wprowadzania stanu wyjątkowego!
Nawet w Demokracji obowiązują pewne zasady!
Chyba sobie sprawy nie zdajesz jakie żniwo zbiera koronawirus!
podczas samotnego spaceru w parku lub po lesie. Smutne to strasznie że tylu
kretynów jest na świecie.
Jeszcze nikt nie umarł i się nie zesrał od siedzenia w domu!