Debata w Gimnazjum w Piławie Górnej
Ćwierćwiecze samorządności w Piławie Górnej podsumowali uczestnicy debaty zorganizowanej 26 maja w Gimnazjum im. Zesłańców Sybiru.
Pierwsze wolne wybory samorządowe odbyły się 27 maja 1990 roku. Przeobrażenia gospodarcze i legislacyjne przez 25 lat oddziaływały na Małe Ojczyzny w całym kraju. Piławscy gimnazjaliści mieli rzadką okazję, by na żywo posłuchać relacji uczestników przemian ustrojowych, jakie przywróciły obywatelom Rzeczypospolitą w wymiarze lokalnym.
Zaproszeni do debaty goście stanowili przekrój lokalnego społeczeństwa. Burmistrz Zuzanna Bielawska odniosła się do ostatnich lat funkcjonowania samorządu w Piławie Górnej, a lokalny działacz Solidarności sięgnął do samych początków tworzenia zrębów demokratycznego państwa. Samorządność zrodziła się z wolności, którą wywalczyli Polacy w 1981 roku, podkreślał Michał Gnus.
Choć barwna opowieść o tym, jak drukował i kolportował niezależną prasę, jak unikał kontroli ówczesnego aparatu bezpieczeństwa, przemawiała do wyobraźni uczniów, słuchacze mieli świadomość, że struktury niezależnych związków zawodowych powoływano z narażeniem życia.
O roli obywateli w tworzeniu samorządu opowiadali Andrzej Kluba i Wacław Dziendziel. Obydwaj poruszyli też problem przemian gospodarczych, konsekwencją których stał się upadek dużych zakładów przemysłowych, funkcjonujących jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Cenne okazały się refleksje Jerzego Liburskiego, który wskazał na mechanizmy, jakie doprowadziły do agonii lokalny przemysł odzieżowy i tekstylny.
Wszyscy rozmówcy podkreślali przy tym samodzielność i przedsiębiorczość mieszkańców Piławy Górnej, zdolnych szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistość. O szansie, jaką dla miasta było przystąpienie Polski do Unii Europejskiej opowiedziała Magdalena Brożyna, na co dzień zajmująca się w urzędzie pozyskiwaniem środków zewnętrznych. Sekretarz Gminy Jacek Mikus przybliżył zaś zaplecze piławskiego magistratu.
Miłych akcentów lokalnych nie brakowało w wypowiedziach wszystkich uczestników debaty, choć najwięcej osobistych nut wybrzmiało chyba z opowieści Barbary Mazur, dyrektorki przedszkola. Marzeniem kadry oświatowej na pewno jest skuteczne i samodzielne funkcjonowanie podopiecznych w dorosłym życiu, ale nauczyciele (tak samo jak samorządowcy) nie ukrywali, że najlepiej byłoby, gdyby absolwenci pozostali w ojczyźnie. Tej dużej i tej malej, lokalnej. Uczniowie zrewanżowali się własnym podsumowaniem przemian w Piławie Górnej, w którym istotną rolę przypisali inwestycjom powiększającym zaplecze sportowe i rekreacyjne. Dyskusja zakończyła się zachętą, by odważnie brali udział w planowaniu działań lokalnego samorządu.
Komentarze (6)
Wacek