Wiersz Ryszarda Mierzejewskiego
Po zamachu
Im większa tragedia ludzka
tym więcej jajogłowych
wymądrza się przez cały dzień
w telewizorze
Nocą media doniosły
o bestialskim ataku terrorystycznym
w samym sercu współczesnej
zachodniej cywilizacji
w pięknym i pokojowym Paryżu
stolicy poezji malarstwa i muzyki
Aż dziw bierze ilu mamy
w naszym skromnym kraju
ekspertów od terroryzmu wojen
a także od kultury i religii islamu
A gdyby tak zamiast przed kamery
wsadzić ich do kosmicznej rakiety
i wystrzelić gdzieś poza orbitę
okołoziemską
tragicznie zmarli mieliby wreszcie
swój wieczny spokój
a od nas należną im w skupieniu
modlitwę
14. 11. 2015
Komentarze (122)
wraca-z-emigracji/ . Pozwolę sobie na koniec ją zacytować, a Lizakowski niech dalej udaje magistra, poetę i grzebie sobie w swoich fekaliach, które z takim upodobaniem produkuje jako broń na swoich adwersarzy. „Olek 11/15/2015 at 12:05 AM Panie Mierzejewski, spluń pan na to gówno, jeszcze trochę pośmierdzi, potem trawa zarośnie. Dzisiaj lepiej je obejść. Szkoda Pańskiego cennego czasu, Lizakowski jest niereformowalny.”
ski.ha.ha.ha.